W związku z natłokiem zajęć związanych z obroną mojego doktoratu – o czym można przeczytać tutaj – nie napisałem o ciekawym artykule, którego mam przyjemność być współautorem.
W styczniowym numerze „Monitora Prawa Bankowego” opublikowany został artykuł napisany przez nas wspólnie z Jackiem Miłaszewskim. Omawiamy w nim zagadnienia związane ze złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości w złej wierze.
Czy wierzyciel może złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości wyłącznie w celu zniszczenia reputacji dłużnika?
Otóż – może. Sytuacja taka nie jest częsta, ale czasem się zdarza. A w artykule omawiamy także przypadki składania takich wniosków, które miały miejsce w praktyce.
Już bowiem samo złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości bardzo niekorzystnie wpływa na wizerunek oraz renomę przedsiębiorcy. Nawet jeśli wiadomo, że sąd nie uwzględni wniosku. Same pogłoski o toczącym się postępowaniu upadłościowym stawiają pod znakiem zapytania wiarygodność dłużnika i jego kondycję finansową – w oczach zarówno obecnych, jak i potencjalnych kontrahentów.
Rodzi to również zagrożenie w relacjach dłużnika z bankami. Banki najczęściej zastrzegają w umowach kredytowych odpowiednie klauzule pozwalające w takich przypadkach na wypowiedzenie umowy z uwagi na złą sytuację finansową przedsiębiorcy.
Złożenie wniosku w złej wierze powoduje u poszkodowanego utratę wiarygodności na rynku, prowadzącą do rezygnacji z zawierania umów przez kontrahentów.
Prowadzi także do naruszenia dóbr osobistych danego przedsiębiorcy, takich jak dobra sława (dobre imię, dobra reputacja – odpowiednik dobrej czci osoby fizycznej).
Główną przyczyną składania nieuzasadnionych wniosków o ogłoszenie upadłości jest chęć przymuszenia dłużnika do uregulowania zobowiązań. Często uzasadnieniem wniosku są jednak wierzytelności sporne.
Wciąż brak jest prawnych możliwości powstrzymania działającego w złej wierze wierzyciela przed złośliwym złożeniem bezpodstawnego wniosku o ogłoszenie upadłości i rozpowszechnieniem informacji o tym fakcie.
Skutecznym rozwiązaniem byłoby zastosowanie uprawnień związanych z ochroną dóbr osobistych firmy. Próżno jednak szukać takich działań w dotychczasowej praktyce.
Serdecznie zapraszam do lektury!
{ 0 comments… add one now }