Jak można wyczytać w dzisiejszej prasie, niektórzy poszkodowani klienci Amber Gold zamierzają dochodzić zainwestowanych przez siebie pieniędzy w cywilnych procesach o odszkodowanie przeciwko członkom zarządu tej spółki, a swoje roszczenia zabezpieczają poprzez ustanowienie hipotek przymusowych na prywatnych nieruchomościach małżonków (źródło: polskieradio.pl).
Działanie to należy ocenić jako mające szanse powodzenia. Trwałe uzyskanie zabezpieczenia hipotecznego wiąże się co prawda z koniecznością wniesienia do sądu pozwu o zapłatę odszkodowania przez członków zarządu spółki. Wniosek o udzielenie zabezpieczenia można zawrzeć w pozwie sądowym. Można go także wnieść przed złożeniem pozwu, lecz zabezpieczenie pozostanie w mocy tylko w przypadku, gdy w terminie dwóch tygodni od dnia jego udzielenia wierzyciel wniesie do sądu pozew, o którym mowa wyżej.
O wątpliwościach związanych z powództwem przeciwko zarządowi spółki pisałem już wcześniej. Warunkiem powodzenia takiego powództwa jest m.in. wykazanie, że egzekucja wierzytelności przeciwko spółce była bezskuteczna. Na dziś dzień może być to problematyczne. Jednakże zgodnie z przepisami procedury cywilnej okoliczność ta będzie to oceniane przez sąd rozpatrujący pozew według stanu na dzień wydania wyroku, zaś według niektórych poglądów doktryny nauk prawnych dowodem bezskuteczności egzekucji może być m.in. fakt ogłoszenia upadłości przez spółkę.
Jednocześnie raczej bezprzedmiotowe jest składanie wniosków o wpisanie hipotek na nieruchomościach należących do spółki Amber Gold (zgodnie z dzisiejszymi doniesieniami prasowymi spółka posiada ich jedenaście). Hipoteki te pozostaną w mocy tylko wtedy, gdy wniosek zostanie rozpatrzony jeszcze przed ogłoszeniem upadłości. Wpisy dokonane po ogłoszeniu upadłości zostaną uchylone przez sędziego-komisarza na podstawie art. 82 puin.
{ 0 comments… add one now }